Kilka kroków w kierunku zdrowego stylu życia

Wiemy dużo o zasadach zdrowego  żywienia, niestety tak ciężko na co dzień nam je wprowadzić.

Mam kilka pomysłów, które mogą Ci pomóc.

1/ Wiemy, że najlepiej pić wodę i to w odpowiedniej ilości, a powinniśmy unikać słodkich napojów.

• Zacznij dzień od wypicia szklanki wody - to dobry początek. Zabierz ze sobą butelkę wody do szkoły, pracy.
• Weź kilka łyków wody na każdej przerwie pomiędzy lekcjami.
• Jeśli dotychczas piłeś same smakowe płyny i czysta woda nie chce Ci przejść przez usta – dorzuć do niej cytrynę lub inne owoce, listek mięty, melisy…
• Lubiłeś pić soki – w zamian zjedz owoc, z punktu widzenia metabolicznego jest to lepsza forma (jedz rzeczy najmniej przetworzone).
• Dotychczas słodziłeś herbatę lub inne napoje, możesz pomału odzwyczajać kubki smakowe od słodkiego smaku, zmniejszając stopniowo ilość cukru. Możesz też zamienić cukier na erytrol (nazywany też erytrytolem). Ma on zero kalorii i nie jest szkodliwy.
• Nie czujesz pragnienia. Z telefonem komórkowym w dzisiejszych czasach rzadko się rozstajemy – włącz sobie przypominajki na komórce.

2/ Podstawą piramidy są warzywa

• Zaplanuj posiłek zaczynając od warzyw.
• Na kanapce ułóż stosik warzyw.
• Przy obiedzie zarezerój pół talerza na warzywa.
• Jako przekąski na wyjście szykuj sobie warzywa.
• Dzieci często mają problem z jedzeniem pomieszanych posiłków typu surówki, sałatki, połóż więc dziecku na talerzu kawałki niezmieszanych ze sobą warzyw. Akceptuj, że dziecko wybrało danego dnia tylko te warzywa, na które miało ochotę. Nie zniechęci to dziecka do dalszych prób kolejnego dnia. Każdy od najmłodszych lat lubi mieć wpływ na swoje życie.
• Często maluchom bierzemy musy owocowe na spacery, poszukaj na rynku takie, które mają w swoim składzie również warzywa. Jeśli dziecko lubi właśnie tą „saszetkową” formę spożywania posiłków, możesz też kupić saszetki wielokrotnego użytku i wypełniać je własnoręcznie zmiksowanymi musami warzywnymi lub zupami.

3/  Jak jeść mniejsze porcje niż dotychczas?

• Delektuj się smakiem spożywanych posiłków.
• Nakładaj sobie na mniejszy talerz. Będziesz miał wtedy wrażenie, że i tak zjadłeś pełny talerz.
• Unikaj jedzenia przy okazji innej czynności: czytania, oglądania, scrollowania –przy takich czynnościach do Twojego mózgu później dociera informacja o sytości.
• Staraj się jeść regularnie, unikaj jedzenia w największym natężeniu głodu, wtedy na pewno zjesz więcej.

4/ Dzieci i słodycze

• Wprowadzając pierwsze nowe smaki u niemowlaków, zacznij od warzyw a nie owoców, słodki smak jest „łatwiejszy” do akceptacji.
• W drugim półroczu życia dziecka poza mlekiem podajesz dodatkowe płyny, niech to będzie woda, nie soki czy słodkie napoje.
• Słodycze naprawdę nie są potrzebne do prawidłowego rozwoju dziecka – im później je pozna, tym lepiej.
• Dobrym deserem jest owoc, suszony owoc, orzechy.
• Małe dziecko nie wie, że w sklepie jest jogurt smakowy, kup mu jogurt naturalny. Jeśli dziecko po kilku próbach nie zaakceptuje tego smaku możesz dorzucić naturalne owoce, niech samo sobie dorzuca składniki – taka zabawa jedzeniem wpływa często na chęć spróbowania.
• Jeśli wybierasz słodycze, poszukaj są na rynku słodyczy o „lepszym składzie”. Produkowane są już ładnie, kolorowo opakowane liofilizowane owoce, słodycze dosładzane ksylitolem, stewią czy erytrolem.
• Jeśli nie potrafisz dziecku odmówić w trakcie zakupów kupowania słodkich przekąsek, które dziecko samo chwyta z półek, planuj zakupy bez obecności dziecka.
• Jeśli planujesz deser, lepiej go zjeść bezpośrednio po posiłku, a nie jako osobny posiłek.
• Jeśli chcesz, żeby dziecko zjadło planowane posiłki, to nie prowokuj go pomiędzy nimi wystawionymi na zewnątrz przekąskami. Dziecko, które podjada pomiędzy posiłkami nie czuje głodu, kiedy nadchodzi główny posiłek. A jak ma te przekąski „pod ręką”, to niedziwne, że po nie sięga.
• Często w procesie wprowadzania zdrowych zasad żywieniowych włączają się wyrzuty sumienia w momencie, kiedy zjemy coś słodkiego, zdarza się potajemne podjadanie– wyznacz sobie czas, kiedy zjesz sobie coś słodkiego czy „dietetycznie niepoprawnego” i delektuj się tą chwilą, niech to będzie dla Ciebie przyjemność, podziel się tą chwilą z kimś bliskim. W rezultacie będą to bardziej kontrolowane porcje i będziesz się lepiej czuł ze sobą.
• Imprezy przedszkolne, szkolne to często powód zjedzenia dużej ilości kalorycznych przekąsek. Spróbujcie ustalić razem z innymi rodzicami i opiekunami, że staracie się przynosić na takie spotkania owoce, bakalie, pokrojone przyjaźnie warzywa i kupne przekąski o „lepszym składzie”. W tym momencie również chcę zachęcić do czytania etykietek – czasami apetyt na daną rzecz przejdzie po samym przeczytaniu, z czego dany produkt się składa ;)

5/ Wprowadzam zdrowe zasady żywienia

• Rób to stopniowo – trudno zmienić na raz różne nawyki, które dotychczas mieliśmy. Wybierz konkretną zmianę raz w tygodniu, możesz nawet ją sobie zapisać i staraj się ją wprowadzić w życie.
• Bądź tolerancyjny dla siebie i swoich bliskich, choroba otyłościowa z definicji jest chorobą przewlekłą i nawracającą. W procesie leczenia będziecie mieć wzloty i upadki, ważne jest, żeby nie skupiać się na upadkach. Każdy drobny krok, który zrobisz w kierunku zdrowego stylu życia jest dla Twojego organizmu bardzo ważny.
• Wspierajcie się nawzajem, unikajcie wypominania, pouczania, etykietowania, piętnowania.
• Przed wyjściem do sklepu zróbcie listę zakupów i starajcie się jej trzymać, unikając kupowania kuszących przekąsek.
• Jeśli macie tendencję wyjadania wszystkiego, co jest w domu, kupujcie na bieżąco.
• Zaangażuj dziecko w proces przygotowywania posiłków.
• Pomóż dziecku w komponowaniu i przygotowaniu posiłków do szkoły. W dzisiejszych czasach dzieci, młodzież dużo czasu spędzają poza domem i to jest czas na podjadanie w biegu tego, co jest dostępne w najbliższym sklepie.

Mam nadzieję, że tych kilka praktycznych porad przyda się Wam. Trzymam za Was kciuki! Powodzenia!